Bażanty 2018


Wypuszczenie bażantów 2018
9 października w piękny, słoneczny dzień odbyła się w HM Głogów coroczna akcja z udziałem bażantów. Okolice hutniczych lasów po raz kolejny wzbogacą się o sto sztuk tych pięknych ptaków. Inicjatywa jest wspierana przez Koło Łowieckie „Hutnik”, które od wielu lat wspiera ekologiczne działania strefy zielonej.
Bażanty nie są naszymi rodzimymi ptakami, a klimat w przeważającej części kraju wcale nie jest dla nich sprzyjający. Zwierzęta te najlepiej czują się w spokojnych okolicach i na żyznych glebach. Zdarza się, że często zamieszkują w sąsiedztwie środowisk przemysłowych, pod warunkiem, że są one oddalone od zabudowań miejskich. Tak właśnie jest z bażantami hutniczymi, które od kilku lat zdążyły się tutaj zaadaptować.
„ Nie tylko bażanty czują się u nas dobrze. Tereny HM Głogów otoczone są piękną przyrodą, zarówno w zakresie fauny, jak i flory. Na terenie naszego obwodu można spotkać sarny, dziki, zające borsuki, lisy, jenoty, kuny. Mamy sporo ptactwa wodnego – łabędzie, gęsi, kaczki. Bażanty to ptaki hodowlane, które gdy żyją na wolności, mają kontakt z drapieżnikami, swoimi naturalnymi wrogami. Z tego względu co roku uzupełniamy ich populację” – mówi Krzysztof Kuśmierz, Główny Specjalista – Kierownik Działu Zaopatrzenia i prezes Koła Łowieckiego Hutnik w Głogowie, który na akcję wypuszczania bażantów zjawił się wraz z synem, Adrianem. – Ważne jest, aby dziecko od początku miało kontakt z przyrodą. W dzieciństwie zaszczepione pasje związane z pięknem natury to alternatywa dla komputera i telewizora”.
W okolicach HM Głogów od początku inicjatywy, zostało wypuszczonych ok. 1000 bażantów. Otoczenie zakładu jest przyjazne dla bytowania zwierząt i ptactwa, czego potwierdzeniem jest spora ich ilość. W przyszłości jest planowana introdukcja kuropatw i zajęcy.
„Dodatkowo myśliwi Koła Łowieckiego HUTNIK dla poprawy bytowania zwierząt i ptactwa prowadzą gospodarkę łowiecką na terenach przyległych do HM Głogów, a w okresach zimowych intensywnie dokarmiają zwierzynę. Rozmieszczonych jest tu sporo paśników, lizawek, buchtowisk, podsypów dla ptaków” – dopowiada K. Kuśmierz.